Kochani, jeśli pragniecie odkryć twórczy potencjał swoich dzieci. Chcecie, aby na dobre wsiąknęły w świat sztuki, kreacji i nieskończonych możliwości, musicie dać im ku temu sposobność. Im wcześniej zaczniecie, tym lepiej. Swoboda, czerpanie radości z procesu tworzenia i wykorzystywanie różnych technik plastycznych, to sposób, aby zainteresować dziecko twórczością na dłużej.
Dlaczego to takie ważne?
Ponieważ to własnie umiejętność twórczego myślenia jest motorem rozwoju i cywilizacji, a z punktu widzenia jednostki źródłem powszechnej szczęśliwości w życiu dorosłym.
Człowiek, jako jedyne zwierzę na ziemi, rodzi się z potrzebą wyrażania swojej twórczości. Manifestacją swojego JA. To czy ma taką możliwość i czy ostatecznie z niej nie wyrasta zależy od wielu czynników, a w najwcześniejszym okresie życia od rodziców, opiekunów i nauczycieli.
Monotonia, wykorzystywanie ciągle tych samych technik plastycznych i organizowanie zajęć nastawionych na efekty wizualne to jedne z najcięższych przewinień wychowawców przedszkolnych i nauczycieli plastyki. Jeśli macie ambicje, aby to zmienić. Chcecie pokazać swoim dzieciom, że sztuka to cała masa frajdy, a także pole do eksperymentów, sposobność do lepszego poznania siebie i możliwość ogólnego rozwoju, mam dla Was 21 technik plastycznych, które oprócz tego, że zachęcają do tworzenia, są najzwyczajniej świecie pomysłami na dobrą zabawę i spędzenie czasu z dziećmi.
21 technik plastycznych i pomysłów na zabawę z dziećmi
1. Malowanie na folii
Tworzenie foliowych witraży to świetna propozycja na zabawę, gdy za oknem szaro, buro i ponuru.
W wersji minimalistycznej wystarczą farby plakatowe lub tempery i biurowe koszulki na dokumenty, które po pomalowaniu przykładamy do okiennej szyby, obserwując przy tym przepiękną grę światła i koloru.
W wersji rozszerzonej tej zabawy możemy pokusić się o zaklejenie całych okien folią strecz i malowaniu bezpośrednio po nich.
Prawda, że brzmi to jak obietnica niesamowitej przygody? ;) O naszym powstałym w ten sposób oceanarium możecie poczytać tutaj:
Domowe oceanarium. Kiedy ośmiornica zagląda przez okno
2. Kolaż
Czyli wycinanka i przyklejanka w jednym. To nasz pomysł na ponowne przetworzenie i wykorzystanie prac plastycznych, a także okazja do ćwiczeń manualnych z nożyczkami.
Do stworzenia kolażu możemy używać przeróżnych materiałów. Oprócz starych prac mogą to być gazety, naklejki, kolorowe taśmy klejące itp. U nas zdarzają się nawet plastry opatrunkowe ;)
3. Rysowanie pastelami suchymi
Pastelami można rysować, można je kruszyć, można je rozcierać. Tworzenie nimi przypomina rysowanie kredą. Są bardzo dobrze kryjące, dlatego pięknie się prezentują na ciemnych papierach.
Pastelowe rysunki wymagają utrwalenia. W tym celu należy spryskać je lakierem do włosów lub specjalnie do tego przeznaczoną fiksatywą
4. Wyklejanie z plasteliny
Też odnosicie wrażenie, że stara poczciwa plastelina została w dużej mierze wyparta przez łatwiejszą w użyciu ciastolinę? Tymczasem dzięki temu, że kształtowanie plasteliny wymaga większego wysiłku, zabawa z nią dostarcza wielu cennych wrażeń.
Starsze dzieci mogą wyklejać z niej kształtne obrazy. Młodsze tworzyć kolorowe i abstrakcyjne mozaiki, ćwicząc równocześnie sprawność swoich palców.
Takie lepienie i rozgniatanie na kartce plastelinowych kuleczek to niezwykle rozwijające zajęcie.
5. Malowanie palcami
Czyli jedna z najbardziej angażujących technik plastycznych i co najważniejsze, odpowiednia nawet dla rocznego malucha. Na ten temat napisałam już nie jeden tekst, a początkujących i spragnionych wielu wrażeń najbardziej zainteresuje ten:
Malowanie palcami. O farbach i bezstresowej organizacji
6. Malowanie farbami wodnymi
Propozycja niby bardzo klasyczna, a jednak pełna awangardowych możliwości. Od sposobu organizacji zajęć zależy, czy będą to działania zachowawcze, czy może wręcz przeciwnie – naznaczone twórczym szaleństwem. Hektolitry wody rozlanej na balkonie są tego najlepszym przykładem. Sprawdźcie sami:
Bocian krok po kroku i zabawa z lotu ptaka
7. Lepienie z masy solnej
Najfajniejsze w masie solnej jest to, że można ją przyrządzić niemal w każdej chwili. Wszystkie potrzebne składniki znajdziecie w kuchni, a poniżej kilka podpowiedzi, co można z niej zrobić:
Masa solna. 7 gadżetów i przepis na masę solną
8. Rysowanie świecą
Ta prosta technika to zaskakujące pole do zabawy w zgadywanki. U nas ta zabawa wygląda tak, że rysuję białą święcą na białej kartce jakiś kształt, a dziecię stopniowo zamalowując kartkę, próbuje odgadnąć co on przedstawia.
Element zaskoczenia to w tym przypadku +20 do dobrej zabawy i masy śmiechu.
9. Malowanie spryskiwaczem
Sprawdza się genialnie w wersji plenerowej, ale w orientacji poziomej (na podłodze) można też spróbować tego w domu. Do spryskiwacza do kwiatów wlewamy wodę zabarwioną farbą, tuszem lub barwnikiem, resztę zostawiamy dziecku.
Zabawa jest jeszcze ciekawsza, jeśli dysponujemy większą ilością spryskiwaczy np. trzema, w których przygotowujemy kolory podstawowe – żółty, czerwony i niebieski. Dziecię ma wtedy okazję obserwować, jak mieszają się kolory.
10. Malowanie wałkami
To jedna z ulubionych zabaw malarskich mojego trzylatka, dlatego przeróżnych wałków Ci u nas dostatek. Wałek do masażu, wałek owinięty folią bąbelkową, siatką ogrodniczą, sznurkiem tudzież siateczką po czosnku to tylko kilka przykładów.
Wałki to świetne urozmaicenie i rozwinięcie klasycznego malowania palcami i gorąco polecam tę technikę dwulatkom a nawet roczniakom.
11. Rysowanie węglem
Bezcenne w tej technice jest to, że rysować węglem mogą nawet niemowlaki. Węgiel rysunkowy jest bezpieczny, bo naturalny i nietoksyczny. Poza tym zostawia wyraźny ślad przez co jest szalenie atrakcyjny dla tych najmłodszych dzieci. Utrwala się go tak samo jak pastele suche – lakierem do włosów lub fiksatywą.
Więcej o rysowaniu węglem, także z wykorzystaniem plasteliny, przeczytacie tutaj:
Rysowanie węglem i plasteliną. W jakim celu wynaleziono pralkę?
12. Konstruowanie z papieru
Nieraz wystarczy kawał sznurka i arkusz szarego papieru, żeby stworzyć coś z niczego. Taką rzeźbę można pomalować, można obkleić ją taśmą malarską lub masą papierową. Można też ustawić ją w honorowym miejscu, tak jak ma to miejsce w naszej dziecięcej galerii.
Nawet nie masz pojęcia, co ta żyrafa przeszła
13. Rysowanie pastelami olejnymi
Pastelami olejnymi rysuje się łatwo, gładko i przyjemnie, dlatego tak chętnie tworzą nimi także młodsze dzieci. To że pastele olejne mają bardzo wyraźne, intensywne koloru nie pozostaje bez znaczenia. My często potęgujemy ten efekt „ŁAŁ” przez mieszanie technik plastycznych i malowanie po pastelowych rysunkach farbami wodnymi.
14. Malowanie lodem
Malowanie barwioną zamrożoną wodą daje przepiękne akwarelowe efekty. Świetna propozycja na cieplejsze dni, ale na tyle ciężko się jej oprzeć, że u nas uskuteczniana także w zimie.
15. Odbijanie – wypukłodruk
Bardzo ciekawa propozycja dla nieco starszych dzieci, chociaż nic nie stoi na przeszkodzi, żeby zaangażować w nią nawet takiego dwulatka.
O tym jak zrobić matrycę i wdrukować własne koszulki:
Dzień dziecka z wypukłodrukiem. Koszulka z lwem DIY
A tu o innych dziełach sztuki:
Jak narysować lwa i stworzyć z dzieckiem dzieło sztuki?
16. Prace sypane przyprawami
To mój niegdysiejszy sposób na ugotowanie obiadu z roczniakiem, a całkiem przy okazji ciekawa praca plastyczna. Moje dziecię miało nawet swego czasu swój własny zestaw przypraw, o czym możecie przekonać się tutaj:
Kuchenne rewolucje z dzieckiem. Przyprawiane obrazki
17. Frotaż
Czyli odciskanie faktur na papierze. Pod kartkę podkładamy liść, monetę lub inny w miarę płaski przedmiot o ciekawej strukturze i pocierając kredką lub ołówkiem po powierzchni odbijamy go na papierze. Ta bardzo szybko i prosta zabawa, może stać się punktem wyjścia do bardziej złożonych technik mieszanych.
18. Malowanie pastą do zębów
Wymieszanie pasty do zębów z barwnikiem to sposób na uzyskanie gęstej pasty malarskiej, która w ciekawy sposób pęka przy wysychaniu. Z naszego doświadczenia wiem, że pęknięcia czasem wychodzą, a czasem nie. Zależy to od rodzaju pasty, podłoża i grubości warstwy, ale nawet bez tego malowanie taką gęstą i dobrze kryjącą mazią (super wygląda na ciemnym papierze) to bardzo ciekawe doświadczenie.
19. Odciskanie lub babranie się w glinie rzeźbiarskiej
Glina rzeźbiarska, taka naturalna, bez żadnych dodatków jest odpowiednia nawet dla roczniaka. Jeśli dodamy do niej wody, uzyskamy fantastyczne błotko, w którym można się taplać i stymulować zmysły.
W innych okolicznościach i konsystencjach można w niej odciskać różne przedmioty, wałkować, dźgać ją wykałaczkami lub nożykiem. Czyli wszystko to co małe rączki lubią najbardziej i powinny zacząć ćwiczyć jak najwcześniej :)
20. Malowanie na szkle
Czy to farbą, czy markerami. Tak naprawdę nie muszą to być nawet farby specjalnie do tego przeznaczone (chyba że zależy nam na trwałości pracy). Malowanie i równoczesne obracanie słoika drugą ręką stymuluje, pobudza i usprawnia pracę obydwu półkul mózgowych równocześnie. Kolejny powód, aby bardziej skupić się na samym procesie twórczym niż na efektach końcowych ;)
21. Wydrapywanki
Wyprodukowanie papieru do wydrapywanek zajmuje niewiele, w zamian zajmując dziecię na bardzo długo. U nas w codziennym użyciu od kilku dni.
Kartkę bloku technicznego zarysowujemy kredkami świecowymi. Następnie nakładamy na to warstwę czarnej farby np. akrylowej (u nas to akurat tempera, można też spróbować farby plakatowej). Czekamy aż farba wyschnie i można przystępować do drapania tęczowych obrazków np. wykałaczką.
I to już koniec, Kochani.
Dajcie koniecznie znać, która z 21 technik plastycznych spodobała Wam się najbardziej, wypróbujcie je ze swoimi dziećmi i bądźcie pewni, że to raptem niewielki skrawek, tego co świat sztuki ma im do zaoferowania :)
Udanej zabawy i zapomnianych wrażeń!
20 odpowiedzi na “21 technik plastycznych, które warto pokazać dziecku. Cz. 1”
Wszystkie techniki świetne :) Żeby jeszcze dobę rozciągnąć albo żeby choć obiady się same gotowały ;) wtedy można by szaleć twórczo cały dzień :D
I właśnie dlatego na naszym stole goszczą dziś pierogi z paczki :D
Haha! U mnie z tym problem, bo paczkowane jedzonko zwykle nie zważa na alergie, ale dziś jestem szczęściarą, bo babcia poratowała kopytkami :D
Oooo, wszystkie techniki super, ale wydrapywanki to chyba jedyny sposób na zużycie nielubianych, a zalegających kredek świecowych ;)
Można jeszcze te kredki przetopić na nowe – tak jak w jednym z postów. Tak czy siak obstawiam że wydrapywanki będą hitem!
to już robiliśmy i nadal leżą odłogiem :(
Kretucha, to może tęcza z kredek świecowych? To taki trochę plastyczny eksperyment – możliwe że widziałaś zdjęcia w sieci. Kredki układa się na skraju kartki tworząc tęczę, kartkę ustawia się pionowo (najlepiej na jakiejś sztywnej podkładce) i topi się je suszarką. Wychodzi z tego piękna tęcza :)
Aaaaaa, znowu kusisz ;-)
Taka już kusicielska ze mnie ;)
kurcze myślałam, że sporo rzeczy robię z dzieciakami, ale patrząc na Twój post widzę, jak wiele jeszcze z nimi nie robiłam, a przecież też te techniki znam! będziemy probowć z dziewczynkami :)
Joanna, bo te techniki to żadne wielkie wynalazki. Ich magia tkwi w prostocie i większość z nas pamięta je pewnie z dzieciństwa :) Bardzo się cieszę, że mogłam Ci je przypomnieć :) Pozdrowienia dla Ciebie i Twoich dziewczynek!
Och to już wiem co robić z dzieciakami!!! Jestem absolutnie zachwycona Twoimi pomysłami, część znam z dzieciństwa ale jakoś tak się zapomniało ;-)
Super, Patrycja! :D Właśnie dlatego zebrałam te wszystkie techniki w jednym miejscu. Większość z nas je pamięta, ale pamięć bywa zawodna :) Bawcie się dobrze!
Haha, to jeszcze zdradź mi sekret, jak to wszystko przechowujesz? :D Ja połowę rzeczy wyniosłam do swojej pracowni, bo w domu powoli nie mam gdzie tego całego artystycznego asortymentu trzymać. Przydałoby się jakieś wiosenne porządki zorganizować, ale prędzej wywalę ciuchy, sprzęty kuchenne i inne rupiecie niż nasze cuda-wałki i inne DIY-szpargały ;)
Ja mam ten sam problem. Najbardziej jednak zagubiony w artystycznych narzędziach i dodatkach z odzysku jest mój mąż…
Kiedyś już czytałam ten post. Wtedy więcej się bawiliśmy plastycznie. Ostatnio mamy dłuższą przerwę w „większych” zabawach. Musimy się ponownie rozkręcić i z Twojej listy wybrałam już kilka opcji, których sama się nie mogę doczekać ;-). Dzięki!
Fajny artykuł i sporo inspiracji. Część technik z córcią przepracowałyśmy i kilka których tu nie ma. W najbliższym czasie w planach wydrapywanki.
Jestem cały czas rysującą nastolatką, i czytając o rysowaniu na dużych formatach zdałam sobie sprawę jak bardzo jestem ograniczona. Rysowanie cały czas farbami, kredkami, pastelami na zwykłych kardkach A3 i A4 jest okropnie nudne na dłuższą metę. Dlatego właśnie szukałam takiej strony. Wymyśliłam (jeśli ktoś nie zrobił tego przedemną, a myślę że tak) technikę malowania gąbką. Moczymy w wodzie falistą bibułę, a potem pocieramy o mokrą gąbkę i odciskamy to na papierze. Zauważyłam, że w ten sposób narysujemy ładną zorzę polarną ;)). Ta strona jest dokładnie tym czego szukałam <3
Fantastyczne pomysły! Idę wykorzystać jeden z nich: rysowanie świecą i malowanie :).
Dzięki za garść inspiracji! Na pewno wykorzystam z dzieciakami! Pozdrawiam :D