Kategorie
Do druku Rysowanie krok po kroku

Dzień bobrów. Gra planszowa do druku

Kochani, z okazji Dnia Bobrów mam dla Was coś naprawdę wyjątkowego! Oprócz tradycyjnej instrukcji: jak narysować bobra przygotowałam dla Was niespodziankę, która przyniesie Wam wiele radości, a także garść ciekawych informacji na temat tych rozkosznych stworzeń. Gra planszowa Rodzinka Bobrów to autorski projekt, z którego jestem wyjątkowo dumna. Koncepcja, fabuła, tekst, ilustracje, skład graficzny – wszystko opracowałam samodzielnie i aż się nie mogę doczekać, żeby ją na Was przetestować ;) Musicie tylko pobrać pliki, wydrukować, złożyć, a po rozegraniu kilku partii koniecznie dać mi znać, co niej sądzicie.

Gra planszowa z okazji Dnia Bobrów

To moja propozycja na spędzenie czasu w rodzinnym gronie, co się akurat doskonale składa, bo bobry to wyjątkowo rodzinne gryzonie, a moja gra planszowa dostarczy Wam wielu ciekawostek na ich temat. Wszystko podane w lekkiej i nietypowej formie, dzięki czemu nawet nie odczujecie, że przyswoiliście taką ilość informacji.

gra planszowa

Oto i nasza ilustrowana plansza. W zestawie znajdziecie także karty, pionki i kostkę do gry. Ta ostatnia przydatna tylko w sytuacji, gdy nie mamy zwykłej kostki. Wszystkie elementy wymagają wycięcia i złożenia, a do tego przydadzą Wam się:

  • nożyczki
  • taśma klejąca
  • klej
  • nożyk do tapet lub nóż do bigowania
  • kredki lub pisaki jeśli chcemy pokolorować grę

Ponadto potrzebne nam będą wydruki. Cała gra planszowa mieści się na 9 stronach i najlepiej wydrukować wszystkie na kartkach bloku technicznego A4.

Ostatecznie uzyskamy taki efekt.

gra planszowa

Jak złożyć grę planszową?

1. Zaczynając od planszy. Przycinamy wszystkie 4 karty A4, które po złożeniu stworzą jedną planszę w formacie A2. Tniemy tylko wewnętrzne krawędzie, czyli te które docelowo będą przebiegać przez środek naszej planszy. Ja zaznaczałam je sobie ołówkiem, Wy nie musicie już tego robić, gdyż oznaczyłam Wam linie cięcia w pliku pdf, który możecie pobrać na samym dole.

gra planszowa

2. Wszystkie karty łączymy ze sobą na styk i kleimy taśmą.

gra planszowa

Uznałam, że bardziej estetyczne będzie klejenie z tyłu. Dlatego posiłkowałam się taśmą papierową. Spasowałam ze sobą plansze, przykleiłam kawałek taśmy papierowej, odwróciłam planszę na drugą stronę i przykleiłam przezroczystą taśmą klejącą na prawie całej długości łączenia.

gra planszowa

gra planszowa

gra planszowa

Prawie, bo jedno łączenie pozostawiłam niesklejone, dzięki temu plansza ładnie się składa (jak na pierwszym zdjęciu pokazowym).

gra planszowa

3. Kiedy plansza jest już gotowa wycinamy i sklejamy pionki. Jeżeli chcemy uzyskać ładną linię zgięcia, musimy użyć noża do bigowania, nożyka do tapet ze schowanym ostrzem lub innego narzędzia według własnego pomysłu.

gra planszowa

gra planszowa

gra planszowa

Pionki warto w jakiś sposób oznaczyć. Można je pokolorować, opatrzyć symbolem, nadać imiona itp.

Plastikowa, wyważona kostka będzie o wiele lepsza od papierowej. Jednak w sytuacji nagłej potrzeby możecie złożyć tę, którą znajdziecie w zestawie. Kostka w formie papierowej wydmuszki turla się raczej średnio, żeby to zmienić można równomiernie wypełnić jej środek np. własnoręcznie zrobioną ciastoliną według naszego przepisu :)

4.  Na koniec wycinamy karty i możemy zaczynać rozgrywkę!

gra planszowa

A, jeszcze jedno. Karty projektowałam zmyślą o tym, aby czarne znaki zapytania wygiąć na drugą stronę i przykleić, ale nie jest to konieczne. Pierwsze kilka rozgrywek proponuję Wam zagrać w zakryte karty – nieznane to jeszcze większa frajda ;)

gra planszowa

Mam nadzieję, że moja gra planszowa dostarczy Wam wielu pozytywnych wrażeń!

Gwarantuję, że można spędzić przy niej miło czas, dowiedzieć się kilku ciekawych rzeczy na temat bobrów…

gra planszowa

…a nawet zgłębić uniwersalne prawdy życiowe ;)

gra planszowa

To jak? Zaczynamy ? :)

gra planszowa

gra planszowa

gra planszowa

gra planszowa

gra planszowa

gra planszowa

gra planszowa

Jeżeli spodobała Wam się moja gra planszowa, będzie mi bardzo miło, jeśli zostawicie po sobie komentarz. Będę też wdzięczna za opinie i wrażenia po rozegraniu kilku partii ;)

Zachęcam Was również do udostępniania gry na Facebooku. Gry planszowe to świetny sposób nie tylko na wspólne spędzenie czasu, ale również na podtrzymywanie rodzinnych więzi, naukę komunikacji, rozwijania wyobraźni, pamięci i koncentracji. A więc…

grajmy logo

Pliki do pobrania

gra planszowa

Autor: Mamarak

Cześć! Jestem Martyna i bardzo bym chciała, żeby rodzice małych dzieci wiedzieli to samo, co ja. Każde dziecko jest artystą, a rozwijanie poprzez sztukę to dobry początek, żeby stać się człowiekiem sprawczym i samodzielnym.

37 odpowiedzi na “Dzień bobrów. Gra planszowa do druku”

Super pomysł. Dziękuje. drukuję i jutro akcja kolorowanie i będziemy grac. Myślę, że moje maluchy będą zachwycone.

Koniecznie daj znać jak Wam się grało :) Opinia takiego recenzenckiego duetu jak Wasz będzie dla mnie bardzo cenna :)

Melduję, że jesteśmy już po dwóch rozgrywkach i Tymek chce grać kolejną. Gra jest świetna! Nie nudzi, nie jest monotonna, zdobywamy wiedzę, dobrze się bawimy i zachwyca nas twoja grafika. No uratowałaś nam tę deszczową sobotę jak nic!!!! DZIĘKUJEMY!

Ależ się cieszę! Dziękuję za błyskawiczną relację! Byłam bardzo ciekawa Waszej opinii :) Kto wie, może to początek czegoś nowego na blogu ;)

Śliczności!!! Druknę w poniedziałek, bo w domu nie mam drukarki O_O.
Podczytuję tego bloga z ogromną przyjemnością od kwartału, posłuchałam wpisu żeby nie tylko czytać 20min dziennie (u nas 60 jak w pysk strzelił), dałam córze lat 3 duże kartki do malowania jakkolwiek-czymkolwiek i jestem wbita w ziemię efektami. Pozytywnymi! Pięknie wypełnia kolorami całą dostępną przestrzeń, coraz chętniej rysuje i koloruje. Rozwój w odczuciu matczynym niesamowity i piorunujący. DZIĘKUJĘ!
PS. A co przeczytać sześciolatkowi i trzylatce o sztuce? O rysowaniu? O tworzeniu? Spodobała nam się MonaLiza Piotra Barsony. Uwielbiamy książki pięknie ilustrowane, nieoczywiste. To co czytać?
Z najserdeczniejszymi pozdrowieniami,

Mała Mi, ależ mi miło! Dawno nie czytałam tak poruszającego komentarza. Bardzo się cieszę z Twoich obserwacji, nakręciłaś mnie pozytywnie do dalszych działań :) Co do literatury, to bardzo trafiłaś w temat. W przyszłym tygodniu obchodzimy Światowy Dzień Sztuki i postaram się przy okazji rozwinąć ten temat. Już teraz mogę Ci polecić jedną rzecz – do poczytania dla Ciebie jako rodzica, który chce edukować swoje pociechy poprzez kontakt ze sztuką. Galeria BWA w Katowicach zrealizowała ciekawy projekt i stworzyła publikacje dedykowaną takim osobą „Sztuka (w) edukacji”. Możesz ją zamówić prawie za darmo (liczą sobie koszt dostawy ok. 12 zł). Musisz tylko napisać do nich maila z zamówieniem i adresem (nie przejmuj się brakiem odpowiedzi z ich strony, nie odpisują na maile, ale mimo to pewnego pięknego dnia przyszedł listonosz z książką :) http://www.bwa.katowice.pl/p/503/sztuka_w_edukacji__dla_zainteresowanych_edukacja/

Dziękuję! Zamawiam!
PS. Dziś zaczęliśmy czytać Piotrusia Pana, tego oryginalnego, grubaśnego, żadne tam skrócone opracowanie, z ilustracjami Roberta Ingpena. I jest magicznie, i nieco straszno, i zupełnie nie jak ze słuchowiska Bajek-Grajek (nagranie z 1978). Starszak przepadł, słuchałby bez końca. (książki, nie tylko słuchowiska). Z przerwą na zaglądanie w obrazki, oczywiście.
Dzięki, że prowadzisz bloga. Bardzo :) Bo ja myślałam, że czytanie do szczęścia wystarczy :)))) a tymczasem błysk w oku dziecka, które coś stworzyło… bezcenny. Jak w reklamie ;/
Pozdrrrrrowienia!

W samej grze znajdziesz jeszcze jedno takie nietypowe i dźwięczne imię ;) Dziękuję za miłe słowa, choć muszę przyznać, że same prace nad grą przebiegały bardzo łatwo i przyjemnie i w rezultacie nawet nie odczułam tego wysiłku :)

Dziękuję, Bubo. Jestem ciekawa, co Twoja córka o niej powie. Do projektu już się zgłosiłam no i czekam sobie grzecznie na odpowiedź :) To moje pierwsza planszówka wyprodukowana na taką skalę i jestem ciekawa opinii, jak się przyjmie to faktycznie może zabiorę się za projektowania gier? :D Tym bardziej, że w ogóle nie odczułam tego wysiłku, to była czysta przyjemność.

Dzisiaj ruszamy z drukowaniem i kolorowaniem. Młody już się nie może doczekać.

Miało być później ale trzeba dzieciowi znaleźć zajęcie bo chodzi po ścianach

o jaaa, trafiłam przed chwilą na Twego bloga i od razu takie cudo!! już zapisałam, w najbliższym czasie wydrukuję i zagramy :)

Ha! Miło mi bardzo :D Zwłaszcza, że podobno najważniejsze jest pierwsze wrażenie. Daj koniecznie znać jak Wam się grało ;)

Dziękuję za tyle miłych słów! Mam nadzieję, że nasze bobry przyniosły tyle samo radości :)

Gosiu, sprawiasz mi ogrom przyjemności swoimi komentarzami. Jeszcze trochę i zacznę być Twoją fanką :D Pozdrawiam Was cieplutko!

Gratuluje pomysłu własnie zaczynam drukować i do zabawy!
Uwielbiam Pani bloga! I te pomysły…i wszystko w cudownym klimacie rysunku. Bosko!

My z Di już od roku czekamy na koleją grę planszową, która tak doskonale wypełnia jesienne wieczory, bawi i uczy. :)

Trafiłam dziś przypadkiem i żałuję, że dopiero teraz!!! Jestem pod olbrzymim wrażeniem – tym bardziej, że bardzo lubię gry planszowe, a ta jest taka piękna!!!

Super gra, polecam wszystkim. Dzieci grają i grają, a my razem z nimi.
Ma Pani wspaniały talent ,gra pod każdym względem wspaniała!!!!
Czekamy na kolejną grę.
Serdecznie dziękujemy i cieplutko pozdrawiamy.❤❤❤❤

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *