Ostatnio wraz z Pierwszym Towarzyszem robiliśmy „abgrejt” legowiska dla kotka. Laurka z funkcją spania była formą wątpliwej rekompensaty za wyciągnięty i sponiewierany ogon. Mimo, że prezent bardzo przypadł do kociego gustu, to jednak nie miał bezpośredniego przełożenia na wzrost entuzjazmu względem zabaw w doktora. W ogóle mnie to nie dziwi, jednak syna z racji wieku większość rzeczy dziwi, a jego chęci poznawcze w dniu dzisiejszym wymagały bezpiecznego ukierunkowania. Tym bardziej, że pogoda nieciekawa, a powszechnie wiadomo, że ta wyjątkowo sprzyja konfliktom międzygatunkowym.
Tektura – remedium na wszystko.
W naszej sytuacji społeczno-demograficznej skutecznym rozjemcą i niezawodnym sposobem na wspólną zabawę, jest tektura. Gdy odbieram paczkę – już wiem, że zaraz wszystko co żyje zleci się w pośpiechu. I kocur i kotka oblegają karton, bo grzeje, bo smakuje, bo można się schować. Dziecię przybiega i zaczyna skandować – Pisi,pisi! Znaczy – Matka łap pisaki, szkoda czasu! O tak, gdy deszcz pada, a atmosfera gęstnieje tektura to dobre wyjście. A tak się składa, że zostało nam jej jeszcze trochę z przypadkowo napaćkanego dzieła.
Temat pracy: drapak dla kotka
To pozycja z mojego szkicownika, która już od jakiegoś czasu pięła się na szczyt listy projektów do realizacji. Można takie cudo kupić w sklepie, ale gdzie w tym frajda. Może to osobliwe, ale autentycznie fascynują mnie drapaki z tektury :D . To genialny pomysł a przy tym tak oczywisty, że już dawno powinien wyprzeć swój sizalowy odpowiednik. Może nawet do tego dojdzie, bo każdy kociarz wie, że koty kochają tekturę, a oferta tekturowych drapaków jest coraz szersza i łatwiej dostępna. Wczoraj widziałam taki nawet w Rossmanie.
Co jest potrzebne do zrobienia drapaka?
- Tektura, nam posłużył karton z średniej wielkości paczki.
- Nożyczki lub nóż introligatorski (inaczej nóż do tapet).
- Klej – najlepiej wikol lub introligatorski np. Magic.
- Pędzel do nakładania kleju.
- Liniał lub miara.
Wykonanie krok po kroku:
1. Tniemy karton na cieńsze paski. My założyliśmy ok. 5 cm, bo była to optymalna szerokość dla wielkości naszego arkusza.
Paski wcale nie muszą być idealne równe, nasza kotka twierdzi, że nawet lepiej jak nie są :)
2. Jest tektura – są pisaki. Tym bardziej, że Pierwszy Towarzysz jest jeszcze trochę za młody na pracę z nożyczkami. A czas pociąć długie paski na mniejsze. U nas ostateczny wymiar to ok. 40×5 cm.
3. Powstały stosik trzeba teraz posklejać. My użyliśmy do tego pędzla i wikolu. Klej rozcieńczyliśmy odrobiną wody, żeby łatwiej się rozprowadzał.
4. Czekamy chwilę, aż nasza mata przeschnie i wyrównujemy krawędź. Teoretycznie można to sobie darować. Dla kotka krzywa czy prosta krawędź nie robi różnicy, jednak mi osobiście robi ;)
UWAGA!
Wersja dla leniwych oraz osób, które mają awersję do jakiegokolwiek klejenia. Zamiast kleić można też wykorzystać pudełko np. po butach. Paski na długość docinamy do wielkości pudełka i ciasno je w nim układamy.
A oto efekt końcowy:
Wymarzony drapak każdego kotka a do tego legowisko o właściwościach termicznych. Nasze koty zakochały się w nim od pierwszego niuchnięcia. Chyba musimy zrobić drugi, bo jeden stał się powodem kocich sprzeczek :) .
Za to widzę poprawę w relacji dziecko – kotka ;)
5 odpowiedzi na “Jak zrobić drapak dla kotka? Tektura jest dobra na wszystko!”
Ale prosty pomysł! A koty kochają kartony, wiemy z doświadczenia :-)
A przy tym jaki ekologiczny, prawda? :)
Troche cos Ci nie poszło z tym drapakiem.O ile pociąć rowni faktycznie nie jest latwo bo sama mialam z tym problrm o tyle karton trzeba pociąć w odpowiednim kierunku a Ty niestety wybralas zły.Paski powinny byc wycinane w poprzek a nie wzdłuż „fal” ktore sa qewnatrz kartonu.Wtedy najlepiej spelnia swoja funkcję… Pozdrawiam :-)
Dzięki za podpowiedź, ale moje koty nie wyznają się na kierunku fal i drapak świetnie im służy po dziś dzień ;)
Świetny pomysł! Na pewno zrobię podobny