Masa solna – prosta i tania w produkcji a angażuje, rozwija i bawi maluchy o wiele skuteczniej niż najbardziej wymyślna i droga zabawka.
Zresztą to domena wszystkich prac kreatywnych (z rysowaniem i malowaniem na czele) i właśnie dlatego z takim uporem maniaka zarzucam Was inspiracjami.
Tym razem chciałabym zaprezentować kilka pomysłów na drobne wyroby z masy solnej. Będą ozdoby mniej lub bardziej użytkowe, a do tego parę całkiem przydatnych gadżetów. Wszystkie ciekawe i proste w wykonaniu, nawet mój dwulatek stworzył kilka prac niemal całkowicie samodzielnie ;)
Przepis na masę solną
- 1 szklanka mąki
- 1 szklanka soli
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej (+5 pkt. do lepienia małych przedmiotów)
- 2 łyżki białego kleju szkolnego w płynie (+5 pkt. do wytrzymałości)
- 3/4 szklanki wody
- olej lub oliwka do opędzlowania (+5 pkt. do niepękania podczas pieczenia)
Wszystko wrzucamy do jednej michy, zalewamy zimną wodą, wyrabiamy dokładnie (ok. 10 minut) i gotowe.
Zależało mi na tym, aby masa solna nie pękała, była nieco bardziej wytrzymała i nadawała się do lepienia małych przedmiotów, dlatego nasz przepis należy do tych nieco bardziej wymyślnych. Podstawowy to szklanka mąki, szklanka soli i pół szklanki wody. Odnoszę jednak wrażenie, że sekret niepękającej masy solnej nie tkwi w składzie a raczej w sposobie jej suszenia. Najlepiej, gdyby w ogóle nie wypiekać masy i poczekać aż sama stwardnieje, tylko pokażcie mi dziecko z takim pokładem cierpliwości ;)
Wypiekaliśmy nasze wyroby w piekarniku elektrycznym w temperaturze 75°C (bez termoobiegu) przez ok 2,5 godziny – żadnych spękań a odkształcenia niemal niezauważalne. Dla porównania w piekarniku gazowym temperatura nie powinna przekraczać 55°C.
Czym malować masę solną?
Farby do malowania palcami nie chcą trzymać się masy – wypróbowaliśmy. Za to świetnie sprawdzą się zwykłe farbki plakatowe. Poza tym dziecię malowało swoje wyroby markerami Posca, o których pisałam TUTAJ, natomiast ja zaszalałam i wypróbowałam moją kolekcję nieużywanych lakierów do paznokci. Jak na kogoś kto maluje paznokcie 3 razy do roku, mam całkiem sporą paletę barw :D
Jedna uwaga do lakierów. Jeśli podoba nam się efekt błysku, narkotyzujmy się tym zapachem w dorosłym gronie. Nie mieszajmy w to dzieci. Mimo pracy przy otwartym oknie, nawdychałam się tego, że głowa boli.
Czym utrwalić masę solną?
Jeśli malujemy masę solną farbami wodnymi np. plakatówkami, warto na koniec utrwalić pracę przy pomocy lakieru lub werniksu akrylowego – pięknie uwydatnia kolory. Opcjonalnie można też wykorzystać rozcieńczony klej na bazie żywicy poliwinylowej np. Magic lub wikol.
Masa solna. 7 gadżetów dla ozdoby i użytku codziennego
1. Magnesy
Masa solna, foremki i magnesy (z odzysku lub kupione u zegarmistrza) i jesteśmy bogatsi o najpiękniejsze na świecie magnesy, bo wykonane małymi rączkami naszego dziecka.
Mistrz drugiego planu jak zwykle w formie i w pełnej gotowości na ujęcie dnia :P
2. Ozdobne zawieszki lub breloczki
Tu także poszły w ruch foremki. Poza tym patyk do szaszłyków i nożyk, którym dziecię wykonało charakterystyczne wzory. Na koniec słomka, którą wycięłam otwory. Po wypieczeniu maznęłam serducha lakierem do paznokci, a dziecię pomalowało breloczek.
3. Różyczka
Pasek masy solnej zwinięty jak poniżej, do tego patyk do szaszłyka, kapka kleju i lakieru do paznokci. I nic więcej nie trzeba, żeby mama sama sobie zrobiła niespodziankę ;)
4. Świeczniki mniej lub bardziej ozdobne
Świeczniki to może za dużo powiedziane, raczej podstawki do podgrzewaczy – idealne do ogrodu lub na balkon :)
Wersja mniej ozdobna
Wersja bardziej ozdobna
W tym wypadku doszło do małego odkształcenia. Pierścień minimalnie skurczył się w piekarniku, a świeczka przestała pasować. Można poświęcić jeden podgrzewacz i włożyć go do piekarnika lub pozwolić wyschnąć świecznikowi samoistnie. Nie sprawdziłam, więc nie mogę niczego zagwarantować :)
Wersja popisowa z żółwiem :P
Oto numer popisowy z wykorzystanie siatki ogrodowej i siateczki po czosnku. Bardzo prosty w wykonaniu, a żółw jak żywy ;)
A gdyby tak zamiast świecznika zrobić dekor do pokoju dziecka? Hmm…
5. Łapacz snów a może zabawka dla kotów? ;)
Tu wykorzystałam abstrakcyjne wzory mojego dziecka. Przecież nie mogły się zmarnować!
6. Biżuteria z masy solnej
Dzień Matki dopiero w maju, ale dziecię już sprawiło mi wspaniały prezent, bo pierwszy wykonany samodzielnie. Ja tylko założyłam agrafkę, ale to się przecież nie liczy ;)
Do kompletu dodałam też coś od siebie ;)
7. Guziki
Takie niepowtarzalne i jedyne w swoim rodzaju, do wykorzystania przy wszelkiego rodzaju pracach kreatywnych i projektach specjalnych. No i zgadnijcie, co z naszych powstanie, podpowiedź znajdziecie w ostatnim wpisie o ręcznie malowanych tkaninach :)
Zainspirowani do weekendowych prac kreatywnych z dziećmi? Mam nadzieję! Bawcie się dobrze i wpadajcie po więcej :)
7 odpowiedzi na “Masa solna. 7 gadżetów i przepis na masę solną”
MamoRaku, kusisz i kusisz, w końcu naprawdę przyjadę. Nie oprę się Twoim plastycznym propozycjom, bo są świetne, a ja to lubię! W dodatku tworzyć z kimś jest dodatkową przyjemnością!
Niech więc pozmywa mąż, córka pouczy się polskiego sama, a ja pędzę do Was… jak się wyśpię ;-)
Chylę czoła :)… świetnie, inspirującą, kolorowo.
Dziękuję i pozdrawiam ciepło! :)
Bardzo fajnie pokazałaś możliwości jakie daje masa solna:)) My też lakierujemy gotowe formy, wyglądają wtedy o wiele lepiej.
http://sztukadziecka.com
Dziękuję. Mam takie same zdanie o lakierowaniu. Prace bardzo na tym zyskują, a Wasze są przepiękne! :)
Jak się ma talent, to i z mąki i soli powstają cuda ;) Ps. genialne kocie półki!
A tam talent :P Trening czyni mistrza, a dobry pomysł to połowa sukcesu! Dziękuję, koty też sobie chwalą półki, zwłaszcza, że Dziecię do delikatnych głaskaczy nie należy :P