Kochani, mam dziś dla Was prawdziwy konkret! Prosty i tani sposób na literki-stempelki, które nadają się idealnie do odciskania w przeróżnych masach kreatywnych. A jeśli wykorzystacie te samoutwardzalne, możecie dzięki nim stworzyć wiele ciekawych prac kreatywnych, ozdób, prezentów, pomocy dydaktycznych do nauki czytania, a nawet domową wersję popularnej gry planszowej.
A co najfajniejsze, żeby stworzyć sobie takie sprytne narzędzie, nie musicie nawet daleko szukać, ani robić zakupów przez internet. Wizyta w osiedlowym sklepiku, w ostateczności wypad do większego marketu, w zupełności wystarczy. Mało tego! Z jednej paczki za sympatyczną kwotę – 3 złote – zrobicie przynajmniej kilka zestawów, z pomocą których zorganizujecie zajęcia dla całej grupy przedszkolaków.
Zainteresowani? To szukajcie na dziale z makaronami, bo nasze literki-stempelki zwykle pływają w pomidorowej ;)
Jak zrobić literki-stempelki?
Jak już zakupicie ten cud spożywczy, jakim jest makaron dla dzieci w kształcie literek, potrzebujecie tylko kleju kreatywnego (typu magic), arkusza tektury, korków po winie, drewnianych klocków lub plastikowych zakrętek.
Nam do zrobienia całego alfabetu (niestety bez polskich znaków, ale „ogonki” można sobie samemu dorobić) posłużyła tektura introligatorska pocięta na kwadraty o boku 15 mm.
Na tekturę, klocek, korek lub zakrętkę nakładacie dosyć grubą warstwę kleju. Przyklejacie literkę – pamiętajcie, aby ułożyć ją w lustrzanym odbiciu. Następnie czekacie, aż klej całkowicie wyschnie (zrobi się przezroczysty) i możecie zaczynać zabawę.
Taka płaska tekturowa forma stempelków daje ciekawą możliwość składania wyrazów, co pokażę Wam za chwile, ale przymierzamy się także do alfabetu w wersji korkowej (wiedziałam, że bezcelowe kolekcjonowanie korków po winie w końcu się opłaci), który lepiej i wygodniej leży w dłoni.
Literki-stempelki i prace kreatywne
Literki odciśnięte w glinie samoutwardzalnej mogą posłużyć nam przy wykonywaniu przeróżnych prac kreatywnych – typograficznych plakatów, metryczek, laurek, obrazków, zawieszek, ozdób. A przy okazji spełniać również praktyczne funkcje np. można nimi podpisać półkę w przedszkolu, szafkę na buty lub pudełko ze skarbami.
Albo co powiecie, Kochani, na taką domową wersję gry Scrabble?
Z makaronowych literek możemy formować wyrazy, zdania, sentencje. Możemy sklejać je od razu w całość – tak jak miało to miejsce w pierwszych maszynach drukarskich lub tworzyć ruchome „matryce” na bazie pojedynczych literek. Tu tekturowe kwadraciki świetnie zdają egzamin, bo można układać je na taśmie klejącej, tworząc z nich całe wyrazy.
Co dalej będzie się działo z naszymi odciskami, dowiecie się niebawem – jeszcze przed walentynkami ;)
A na koniec jeszcze jedna techniczna uwaga.
Pewnie zastanawiacie się, jak trwałe są nasze literki-stempelki?
Początkowo nie dawałam im wielkiej szansy na przetrwanie. Makaron jest dosyć kruchy (nie nadaje się do robienia stempelków na papierze) i założyłam, że to raczej jednorazowa zabawa, a po wykonaniu tylu odcisków wszystkie stempelki wylądują w koszu.
Szczęśliwie się pomyliłam, bo wszystkie stempelki przetrwały i to bez żądnego uszczerbku, dlatego postanowiłam zabezpieczyć je przed wilgocią i dodatkowo wzmocnić cienką warstwą werniksu akrylowego (opcjonalnie można je opędzlować tym samym klejem, tylko odrobinę rozcieńczonym wodą, którym zostały przyklejone).
Dzięki temu nasze literki-stempelki posłużą i nam, i Wam do zrobienia wielu ciekawych prac w trakcie równie wielu wciągających i kreatywnych zabaw :)
Macie już jakieś pomysły, jak je wykorzystacie?
Ed. Ciekawi co działo się dalej z naszymi odciskami? :D Koniecznie zajrzyjcie tutaj:
15 odpowiedzi na “Pomysł na literki-stempelki do odcisków i prac kreatywnych”
GENIALNE! Uwielbiam Twoje pomysły :D
Dziękuję :*
Świetny pomysł! Fajnie to wygląda na tej glinie :)
Makaronowe literki znamy, ale nie wpadłabym na to żeby użyć ich do prac kreatywnych. Dzięki Ci dobra kobieto za ten pomysł, bo na pewno z niego skorzystam! :)
Korzystajcie, korzystajcie i nie zapomnijcie pochwalić się efektami :)
Makaronowe literki goszczą często w naszym domu, bo dzieci uwielbiają pomidorową z takim makaronem, czyli słynną zupę literkową z bajki. Ale wykorzystujemy je też do prac kreatywnych. Robiliśmy już kiedyś walentynkowe serduszka, które miały na środku napis ułożony z wciśniętych w masę solną literek, były też słoiki obklejone masą i do tego ułożony napis z literek. Ale takich stempelków jeszcze nie mamy. Na pewno zrobimy sobie wersję z naszymi imionami. Dziękujemy za inspirację :)
Bo z Was to kreatywni wyjadacze :D Powinniście częściej chwalić się swoimi pracami, bo to fantastyczne źródło inspiracji :)
Postaramy się nadrobić zaległości. Niestety swojego bloga się jeszcze nie dorobiliśmy. A ja nie zawsze nadążam ze zrobieniem zdjęć, bo zaraz jakąś pracę do przedszkola wyniosą. Teraz już robię fotki na szybko telefonem, żeby jednak coś zostało po tej twórczości.
genialne! <3
GENIALNE!!! Świetny pomysł!!! Zrobię! GENIALNE!!!
Polecam bardzo bardzo :D Bardzo uniwersalne narzędzie. Jak nie masach kreatywnych to odbijamy literki w ciastkach. Takie podobno smakują najlepiej ;)
W ciastkach??? Ty jesteś niemożliwa! Zrobię!!! :) Ale fajowe ciastka będą. Wiesz, ja nie jestem plastykiem a przez Ciebie oklejam szyby streczem spożywczym i maluję z chłopakami cały dom farbą. Grzebię jakieś masy plastyczne i takie tam. Potem mam w domu armagedon, chłopaków do wanny i modlę się żeby się nie pozabijali a ja w tempie bliskim prędkości światła sprzątam co się da żeby nie roznieśli wracając :). Ale zabawę mamy!!! :) Dzięki za inspirację.
Jestem zachwycona :-) niebawem zaangażuję Pierworodną i zabawa będzie na MAXA
:-D Literkowy makaron już zapisany na zakupowej liście
Witam, czy stempelków można użyć do odcisków na masie sodowej?
Witam, pewnie, że można :) Chociaż literki nie będą aż tak wyraźne, jak te odciśnięte w glinie. Masa sodowa jest o wiele bardziej elastyczna niż glina i potrafi się odkształcać.