Witajcie Kochani! Mogliście tego nie zauważyć, bo Dziadek Czas to łobuz i pirat drogowy, który wciska gaz do dechy zawsze, kiedy człek najlepiej się bawi, ale mija właśnie okrągły rok odkąd rysujecie ze mną zwierzaki krok po kroku.
Dzięki moim kartom, które z wielką radością Wam udostępniam, wiecie już jak narysować psa, poznaliście 3 z 9 kocich żywotów, a na pytanie: mamo/tato, narysujesz mi konia? nie zareagujecie nigdy więcej nerwowym chichotem.
Jako Wasz rysunkowy terapeuta, staram się dbać o Waszą kondycję psychiczną i sprawność intelektualną, a w ramach dzisiejszej – jubileuszowej sesji przygotowałam aż 3 leśne zwierzaki krok po kroku do pobrania!
Jak narysować sarnę, lisa i borsuka? I tak właściwie to po co?
Karty z leśnymi zwierzakami możecie pobrać na samym dole. Ja natomiast pragnę przypomnieć dlaczego i dla kogo je pobieracie, bo po pierwsze jest tu Was coraz więcej, a po drugie przez ostatni rok mogło to umknąć czyjeś uwadze.
Zwierzaki krok po kroku są w pierwszej kolejności dla Was, Kochani – dla rodziców i dopiero pośrednio dla Waszych dzieci. Dociekliwych odsyłam do wpisu, który rozpoczął cały cykl krok po kroku. Nasz mały jubileusz to dobra okazja, aby go sobie odświeżyć: Rodzic na warsztat! Rysowanie dla opornych i nie tylko
Jeśli edukację artystyczną swoich podopiecznych rozpoczęliście świadomie i dostatecznie wcześnie, to nie będą im potrzebne żadne gotowe instrukcje. Mali artyści doskonale wiedzą, jak tworzyć. Rodzice już niekoniecznie, ponieważ w trakcie dorastania zdążyli utwierdzić się w przekonaniu, że nie potrafią i nikt ich z tego błędu nie wyprowadził. Niestety, coraz częściej dotyczy to także „przedwcześnie dorastających” dzieci. Ja natomiast pragnę ten proces odwrócić, bo to właśnie dzięki Wam – dzięki Waszemu zaangażowaniu, wspólnemu rysowaniu, a nawet takiemu uprawianemu „po kryjomu”, wabicie swoje pociechy do świata kreacji, podtrzymujecie w nich tę naturalna chęć tworzenia i wspieracie w rozwijaniu kreatywnego myślenia – umiejętności przydatnej również w dorosłym życiu.
Dlaczego rozwój przez zajęcia plastyczne jest równie istotny co nauka języków obcych i dlaczego każde dziecko zasługuje na taką szansę, pisałam tutaj: Rozwój dziecka. Czytanie książek to nie wszystko
UWAGA! Małe uzupełnienie: W komentarzach na Facebooku przypomnieliście mi o pewnej istotnej kwestii, której nie rozwinęłam, a powinnam. Karty krok po kroku oczywiście można dzieciom udostępniać, po prostu warto to robić świadomie i dopiero od pewnego wieku. Wiem, że wykorzystujecie je do terapii pedagogicznych a także podczas zajęć z młodzieżą i wynika z tego cała masa radości, której ani myślę Wam odbierać. Jeśli Wasze dziecko weszło w ten trudny etap lub z różnych względów zaczyna przebąkiwać, że nie potrafi, że nie chce, że nie lubi rysować, warto drążyć temat, sięgnąć po karty i uzmysłowić niedowiarkowi, jak bardzo się myli. Każda jedna taka historia, w której dziecko na nowo odkrywa swoje możliwości, a zdarza mi się czytać o nich coraz częściej, to dla mnie ogromny powód do radości i dumy. Karmcie mnie nimi jeszcze! :)
Sowa i leśna banda
Oprócz kart krok po kroku mam dla Was jeszcze jedną niespodziankę. Ten niedźwiadek łypiący okiem zza sarenki, lisa i borsuka, który z pewnością nie umkną Waszej wyćwiczonej poprzez rysowanie uwadze, to członek elitarnej formacji, którą chciałabym Wam bliżej przedstawić.
To moja osobista gwardia, z której jestem niezwykle dumna oraz dowód na to, że dziecięce fascynacje, pasje i bujanie w obłokach mogą przerodzić się w coś bardzo namacalnego. Kto zagląda od czasu do czasu na mój Instagram, mógł obserwować, jak zwierzaki powstawały.
Zwierzaki krok po kroku do pobrania
Spodobał Ci się mój wpis? Daj mi o tym znać!
Z miłą chęcią odpowiem na Twój komentarz, przywitam Cię na facebookowym fanpage’u, sprawdzę co słychać u Ciebie na Instagramie i odbędę z Tobą ciekawą rozmowę za pośrednictwem maila.
Wierzę, że kreatywne dusze się przyciągają, a Twoja nie trafiła tu przez przypadek!
Ściskam!
6 odpowiedzi na “Jak narysować? Leśne zwierzaki krok po kroku”
Banda jest przewspaniała! Nie mogę się napatrzeć na nią!
Ty to wiesz, jak zmotywować mnie do kolejnych projektów. Dziękuję :*
Uwielbiam TOTALNIE każdy Twój wpis! A te ilustracje ze zwierzątkami są po prostu najpiękniejsze! Myślę tylko o rozmiarze i zamawiam <3 Uwielbiam Twoje poczucie estetyki!
Antonino, dziękuję pięknie! Uskrzydliłaś mnie na calutki dzień. Aż normalnie sobie pośpiewam! :D
Zwierzęca banda – ekstra! To akwarele? Zawsze chciałam popróbować pomalować akwarelami, ale te sklepowe (dziecięce) to jakieś trefne są… Albo ja się źle do tego zabieram :( dziś od rana drukuję różne pomoce :) Starszak w szkole, to będziemy dziś z dziewczynkami udzielać się plastycznie. Pozdrawiam ciepło! Aaa… i zapraszam do mnie na recenzje książek dziecięcych :)
Si, akwarela :) Ja pokochałam ją na nowo całkiem niedawno. A z tymi dziecięcymi masz rację, trefne strasznie i zniechęcające. W ogóle akwarele to bardzo wymagająca technika i mam ten temat na długiej liście wpisów do opracowania. Do tego przykłady niedrogich farbek, idealnych dla dziecka, a równocześnie bardzo dobrej jakości. Zainteresowana? Bo ja Twoimi recenzjami bardzo! Zaraz lecę zobaczyć, co tam u siebie zachwalasz :D